6 dzień lutego już za kilka dni.
Czas opowiedzieć jak będzie wyglądał nasz vEveresting i jak się do niego przygotować technicznie.
Ostatnio sporo pisaliśmy o charytatywnej stronie akcji. Przedstawiliśmy Wam partnerów wydarzenia na naszym profilu FB.
Teraz czas na garść informacji praktycznych oraz technicznych.
Zanim zaczniecie.
Spotykamy się na Zwift. Będzie oficjalny event, który rozpocznie się o godzinie 7:30, 6 lutego 2021.
Zapraszamy Was do udziału. Każdy z Was może pojechać wspólnie z nami.
Event odbędzie się na trasie „Road to Sky”.
Po wystartowaniu będziemy dojeżdżać do podjazdu Alpe d’Zwift przez około 10 minut.
Potraktujcie to jako rozgrzewkę.
Później zaczyna się kręta (21 zakrętów) wspinaczka na szczyt Alpe.
To jedyne 12,44 km, ale niech Was nie zmyli mała ilość kilometrów.
Przewyższenie, które trzeba pokonać na tym dystansie to ponad 1000 m!
Po pokonaniu pierwszego wjazdu i minięciu bramy na szczycie, event zakończy się.
Jednak Wy chcecie jechać dalej, więc po prostu wciśnijcie „Stay Here” i kontynuujcie jazdę. Po zjechaniu na sam dół podjazdu musicie zawrócić i ponownie zacząć podjazd. I tak w kółko, ponad 8 razy.
Jak szybko jechać vEveresting?
Jeśli planujecie podjąć próbę zdobycia 1/2 vEveresting’u lub pełnego vEveresting’u, powinniście dobrze zaplanować moc pokonywania podjazdu. Każdy kto zacznie mocniej niż powinien, zapłaci wysoką cenę po kilku godzinach. Zalecamy zacząć nie mocniej niż Wasz pierwszy próg wentylacyjny, czyli nie mocniej niż druga strefa.
Oto kilka przykładów mocy do czasu wjazdu na szczyt:
- 2,5 w/kg – około 70 minut
- 2,7 w/kg – około 65 minut
- 3.0 w/kg – około 63 minut
- 3,3 w/kg – około 60 minut
To powinno pozwolić ocenić czas niezbędny na realizację Waszego celu. Należy też doliczyć czas zjazdu, który w zależności od wagi będzie wynosił między 10 a 13 minut. Po minięciu bramy na szczycie proponujemy od razu zawrócić. Oszczędzicie 2-3 minuty, które zajmuje nawrotka.
Jak zgłosić swój vEveresting?
Poprzez stronę everesting.cc możecie zgłosić wykonany pełen vEveresting lub jego połówkę. Dzięki temu traficie do zacnego grona ludzi, którym udało się osiągnąć ten niełatwy cel. Musicie jednak pamiętać o kilku wytycznych:
- Zwift musi mieć „trainer dificulty” ustawione na 100%;
- Wasza waga podana na Zwift musi być zgodna z rzeczywistością;
- Za każdym razem musicie zjechać na sam dół segmentu (podjazdu).
Możliwość wpisania się do tego elitarnego grona będzie dobrym motywatorem do pokonywania kolejnych kilometrów.
Co warto mieć ze sobą?
Bez dwóch zdań należy przygotować się na wiele godzin w siodle.
W naszej ocenie warto wyposażyć się w:
- Krem przeciw otarciom – używajcie hojnie
- Wentylator który będzie Was chłodził w czasie wspinaczki
- Ręcznik
- Drugi komplet ubrań. Przyjemnie będzie wskoczyć w coś suchego po kilku godzinach.
- Drugą parę butów kolarskich. Na wszelki wypadek gdyby coś zaczęło uwierać
- Ładowarkę do telefonu z kablem sięgającym roweru
Można rozważyć słuchawki i dobrą muzykę.
Odżywianie.
To kluczowy element układanki. Bez właściwego jedzenia i nawodnienia nie ma szans ukończyć choćby połówki vEveresting’u.
Nie będziemy operować liczbami, gdyż ustalenie konkretnych porcji składników, doboru produktów zależy od tego jak odżywialiśmy się do tej pory i jakie protokoły żywienia w trakcie utra aktywności stosowaliśmy.
Poniżej znajdziecie kilka cennych wskazówek na temat tego, jak przygotować się do takiego event’u
- Na jeden lub dwa dni przed, zadbajcie o odpowiednią podaż węglowodanów w diecie, aby uzupełnić i zgromadzić glikogen mięśniowy. Posłuży on jako „pierwsze” źródło energetyczne w trakcie wyzwania.
- Na około 2 godziny przed rozpoczęciem warto zjeść zbilansowane śniadanie bogate w źródło białka, węglowodanów i tłuszczy. Zapewni to komfort układu pokarmowego na pierwsze godziny aktywności.
- Wg badań powinniśmy spożywać od 30 – 90g węglowodanów na godzinę aktywności. Aby było to rozsądne i jeśli poprzednio nie dbaliśmy o właściwe odżywianie w trakcie, warto swój cel ustalić w połowie tej skali.
Przykładowe produkty?
Banany, owoce suszone, żele i batony energetyczne. Warto wybrać te produkty, które już stosowaliśmy. Unikniemy ewentualnych problemów jelitowo-trawiennych. - Jeśli planujecie pełny Everesting (10-15h) powinniście spożyć w trakcie minimum 2-3 ciepłe posiłki, które będą służyć jako substrat energetyczny, a także skutecznie wypełnią żołądek i zapewnią uczucie sytości. Ryż z miodem i owocami, pesto z makaronem – to nasze propozycje.
- Balans smaku to kolejny parametr, o który musimy zadbać. Powinniśmy przeplatać smak słodki z wytrwanym, aby nie doprowadzić do blokady apetytu np. z powodu „przesłodzenia”.
- Płyny, czyli najważniejsze o co musimy zadbać. Badania pokazały, że już niewielkie odwodnienie niekorzystnie będzie wpływać na naszą efektywność w trakcie wysiłku. Nie wdając się w szczegóły, w zależności od wentylacji pomieszczenia (usuwanie wody z potem), powinniście pić w granicach 0,7-1,0 l wody wymieszanej z izotonikiem, na godzinę aktywności.
- Komfort układu pokarmowego. To bardzo subiektywny parametr. Ale nie można go lekceważyć. Powinniście stale dbać o to, żeby czuć się dobrze „na żołądku” i nie doprowadzić do problemów jelitowo-trawiennych.
A na sam koniec zalecamy zdrowy rozsądek. Jeśli wcześniej nie mierzyliście się z wieloma godzinami na siodełku, szczególnie w średnio wentylowanym pomieszczeniu, to nawet najlepszy protokół odżywiania nie pomoże. Mierzcie swoje siły na zamiary.
Technikalia
Zwift daje szereg możliwości odnośnie doboru sprzętu.
Ponieważ cała „zabawa” będzie rozgrywać się na pojeździe, najlepiej wybrać lekką ramę, która minimalnie skróci czas podjazdu.
Do najszybciej wspinających się maszyn należą Trek Emonda oraz Specialized Tarmac.
Następnie należy dobrać koła.
Bez dwóch zdań najlepiej wspinają się Lightweight Meilenstein.
Kół nie można kupić. Są do wylosowania na szczycie Alpe d’Zwift.
Jeśli nie macie ich w swoim garażu, będzie okazja zdobyć je na szczycie.
Do tego czasu mogą być zastąpione kołami ENVE SES 3.4
Słowem podsumowania
vEveresting na pewno będzie bardzo trudnym wyzwaniem.
Ostatnie podjazdy będą bardziej zależne od głowy niż nóg, nawet jeśli będziecie świetnie przygotowani fizycznie.
Przygotujcie się na walkę z własnymi słabościami!
Nie będzie łatwo, ale na pewno warto!
Zapraszamy na transmisję online, którą uruchomimy na naszym profilu FB o godzinie 7.25 ze Stajni Rowerowej.